GPS NIE PŁACI, PŁACĄ KIEROWCY!
Jednym z najczęściej popełnianych przez kierowców grzechów jest tzw. jazda na pamięć. Po prostu – przyzwyczajamy się do pewnych rozwiązań komunikacyjnych na stałych trasach i nie zwracamy uwagi na znaki. Powrót do drogowej rzeczywistości najczęściej boli, czasami bardzo. Większość szamotulan już przyzwyczaiło się do nowych zasad ruchu na zrewitalizowanym Rynku, jednak zmian nie zauważyły nawigacje GPS.
To prawda – mówi komendant Straży Miejskiej Maciej Grążka – Obserwujemy zwiększoną liczbę wykroczeń (najczęściej jazda „pod prąd”), związaną ze zmianą organizacji ruchu. Przejeżdżający przez Szamotuły kierowcy najczęściej tłumaczą, że GPS podaje właśnie taką trasę.
Niestety, nawigacje nie zwalniają kierowców od pilnego obserwowania trasy i stosowania się do znaków drogowych – my będziemy zachęcać twórców map do ich aktualizacji, jednak to nie oni będą mandaty płacić. Zawsze płacą nieuważni kierowcy!